Stało się! Znowu jesteśmy na lądzie i czekamy na miejsce w hali. W międzyczasie trwają prace wewnątrz jachtu. Uruchamiamy piec grzewczy diesla - w którym znajduje się także piec do chleba, malujemy kadłub i pokład, przeglądamy całe zainstalowane wyposażenie.

Z Wielkiej Brytanii jedzie już turbina wiatrowa D-400, która wraz z dwoma 150 watowymi panelami słonecznymi zwiększy niezależność energetyczną jachtu.

Poza tym zostanie wykonanych wiele innych dorbnych i większych prac zwiększających jeszcze bardziej komfort żeglowania na Balaenie. Jedną z nich jest uruchomienie samosteru wiatrowego Monitor. Nie było na to czasu w zeszłym sezonie, więc robimy to teraz. Suzy z kanadyjskiego Scanmara pilnuje aby nasz samoster byl w dobrej kondycji i niczego mu nie brakowało:)

Wszystko idzie zgodnie z planem, tak abyśmy mogli się zwodować na początku kwietnia 2017!

Z pozdrowieniami:)